Zielona kawa (green coffee) – przydatna czy nie?
Zielona kawa (green coffee) – przydatna czy nie?
Zielona kawa? Serio? Na pewno coraz częściej słyszycie o zielonej kawie jako świetnym dodatku podczas redukcji tkanki tłuszczowej przy jednoczesnym działaniu wspierającym koncentrację i skupienie, prawda? Oczywiście nie ma tu co się śmiać – coraz więcej producentów suplementów wprowadza ekstrakty zielonej kawy do swoich produktów sprawiając, że stają się one o wiele korzystniejsze nie tylko dla efektów względem muskulatury, poprawy metabolizmu i zwalczenia zmagazynowanego tłuszczu, ale i zdrowia.
Jak wiecie, kawa oraz zawarta w niej kofeina mogą pozytywnie sprawdzać się w kwestiach zdrowotnych (np. niedociśnienie) i/lub sportowych (koncentracja, skupienie, pobudzenie i energia) – zielona kawa wcale nie stanowi wyjątku i pod kątem pobudzenia układu nerwowego efekty są niezwykle podobne do czarnej odmiany. Obie formy są zasadniczo wykorzystywane często w pobudzających spalaczach tłuszczu (termogenikach) czy nieraz i przed treningówkach. Dlaczego zatem stosować ekstrakt z zielonej odmiany kawy i na czym polega różnica?
Otóż zielona odmiana to normalna kawa z typowych ziaren, z tym że nie zostały w procesach natury technologicznej / przetwórczej poddane fermentacji oraz paleniu – dzięki temu np. nie pozbawiamy jej niektórych szczególnie korzystnych właściwości oaz nie zmieniamy jej składu w tak diametralny sposób jak ma to miejsce przy użyciu silnych, termicznych zabiegów produkcyjnych.
Przede wszystkich chodzi o zawartość tak zwanego kwasu CGA, czyli kwasu chlorogenowego w zielonej kawie – dla porównania znajduje się w nich nawet do 43mg na 1g produktu, zaś w czarnych ziarnach tylko około 9mg na 1g produktu. Jak wiecie, podstawowym źródłem energii dla człowieka są węglowodany / cukrowce – to dzięki nim jesteśmy w stanie przełamywać bariery względem coraz to większego wysiłku, wykonywać ruch, żyć… Niestety ich niekontrolowane spożycie, a zarazem nadmiar prowadzą do nasilenia odkładania się tkanki tłuszczowej i jej magazynowania pod skórą. Tutaj właśnie z pomocą przychodzi kwas chlorogenowy wspierający przestawienie się naszego organizmu na alternatywne wykorzystanie kwasów tłuszczowych wcześniej zastymulowanych do uwolnienia w większych natężeniu – kwas CGA pobudza metaboliczną aktywność wątroby oraz sam transport kwasów tłuszczowych do ośrodków
spalająco-energetycznych, czyli mitochondriów. W zakresie pozbywania się zmagazynowanego tłuszczu nie należy zapominać również o kofeinie synergicznie wspierającej redukcję.
Kwas chlorogenowy znajduje się także w grupie polifenoli zaliczanych do związków wykazujących aktywność antyoksydacyjną (przeciwutleniającą), czyli wymiatającą agresywne wolne rodniki i inne reaktywne formy tlenu (RFT) zagrażające nie tylko komórkom czy ingerując w kwasy rybonukleinowe (np. DNA), ale i całym tkankom. RFT niestety w niekontrolowanym trybie są w stanie zagrażać też erytrocytom, czyli czerwonym ciałkom krwi. Zdaniem niektórych badaczy np. z University of Georgia ból mięśniowy związany z ekstremalnym wysiłkiem treningowym na siłowni, może być minimalizowany dzięki kofeinie – tak samo przecież kofeina stanowi idealna wsparcie w stanach bólowych wymagających środków farmaceutycznych przeciwbólowych (dla przykładu: wzmacnia działanie środków opartych na ibuprofenie i ketoprofenie). Warto też pamiętać, iż kwas chlorogenowy ma swoich przeciwników – ich zdaniem może niezwykle negatywnie (w większych i częstych dawkach) oddziaływać na nasz organizm w aspekcie zdrowotnym.
Autor: Janusz Ziółkowski
Powyższy tekst umieszczony na www.BODYMANIA.pl objęty jest ochroną wynikającą z ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Właścicielem autorskich praw majątkowych jest Nutrimania Sp. z.o.o. i S.K. Zastrzega się, że w rozumieniu art. 25 ust.1 pkt.1 ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych, dalsze rozpowszechnianie powyższego tekstu opublikowanego na www.BODYMANIA.pl jest zabronione niezależnie od celu w jakim rozpowszechnienie miałoby nastąpić oraz niezależnie od użytego środka przekazu.