Suplementacja chromem na redukcji?
Na popularne „odchudzanie”, a w zasadzie redukcję tkanki tłuszczowej i indukcję spadku wagi, która często wraz z nią następuje, mamy naprawdę multum preparatów… Wieloskładnikowe spalacze o działaniu termogenicznym, słabsze reduktory tkanki tłuszczowej, l-karnityna, CLA, substancje lipotropowe i wiele innych wspierających nasz cel elementów. Co jeszcze można zrobić? Zastanawialiście się nad suplementacją chromem?
Chrom i suplementacja
Na samym początku chrom wiązany był wyłącznie z toksycznymi dla organizmu człowieka właściwościami. Po latach i zarazem stosunkowo niedawno w porównaniu do innych związków czy suplementów, odkryto pozytywne właściwości owego pierwiastka. Sprawdzał się dość dobrze nie tylko w kwestiach zdrowotnych, ale i utraty nadmiernie odłożonych ilości tkanki tłuszczowej. W jaki sposób?
Chrom wchodzi w skład tak zwanego GTF będącego czynnikiem tolerancji glukozy. Glukoza jak wiemy, jest podstawowym i wręcz wzorcowym cukrem, do postaci którego sprowadzane są inne cukrowce (węglowodany) dostarczone do naszego organizmu. Istotnym jest, że jeśli istnieje składnik, który stymuluje produkcję czy przemiany w danej sferze, to musi istnieć też czynnik hamujący (wprost przeciwny). W momencie, gdy następują gwałtowne skoki cukru (glukozy) we krwi, nasz organizm wydziela też stosunkowo szybko duże ilości insuliny stanowiącej równoważnik w tej materii. Owocuje to tak zwanym efektem wahadła, który nie jest dla nas korzystny. Szybki skok cukru i szybki wzrost poziomu insuliny. Chrom jest jednym z tych pierwiastków, które w mniejszym lub większym zakresie odpowiadają za metabolizm glukozy w naszym organizmie. Nie będzie zatem dziwne, że niski poziom chromu zauważa się najczęściej u osób, które spożywają bardzo duże ilości cukrów prostych (cukrowce szybko dostające się do krwioobiegu). Również wysokie dawki stresu mogą mieć pewien wpływ na utratę chromu. Zgodnie z obserwacjami, niską ilość tego pierwiastka odnotowuje się również u osób mających do czynienia ze stricte chorobowymi zaburzeniami równowagi między glukozą, a insuliną. Doskonałym tego przykładem jest stosowanie chromu w terapiach związanych z cukrzycą, hipoglikemią czy nawet podwyższonego poziomu cholesterolu i triglicerydów.
Według wielu osób czy również badaczy, suplementacja chromem jest stosunkowo efektywna i działa dość dobrze w określonym czasie. Stąd też cykliczne stosowanie. Należy też pamiętać, aby nie nadużywać suplementów zawierających chrom ze względu na ewentualną szkodliwość dla organizmu wynikającą z tego. Chrom zatem stosuje się cyklicznie, podobnie jak kreatynę – jednakże z nieco innych pobudek. Wyniki badań były swego czasu najbardziej obiecujące w przypadku osób z wyraźnymi niedoborami tegoż pierwiastka. Mówi się też, że skutecznie sprawdza się w hamowaniu nadmiernego apetytu na słodycze, co może być z powodzeniem wykorzystywane przy początkowych etapach walki z nadmiarem tkanki tłuszczowej. Wszak osoby początkujące i zaczynające właśnie od redukcji muszą ponieść wiele wyrzeczeń, co nie przychodzi łatwo… Większość z nas kiedyś wręcz kochała słodkości, prawda? Ciężko jest zmienić nawyki żywieniowe…
Suplementacja chromem pomocna na redukcji?
Chrom jest składnikiem czynnika tolerancji glukozy oraz bierze udział w metabolicznych przemianach zarówno samej glukozy, jak i triglicerydów. Mechanizm działania chromu w zakresie regulacji masy ciała jest ściśle powiązany z przemianami cukrów oraz mechanizmem insulinowym. W momencie spożycia cukrów trzustka zaczyna wydzielać hormon stabilizujący poziom cukru we krwi, czyli insulinę. Podobna sytuacja może mieć miejsce w momencie spożycia węglowodanów złożonych, gdy dochodzi do procesów rozbijających polisacharydy do prostszych form monosacharydowych. Z tym, że nie odbywa się to w sposób tak gwałtowany jak w przy bezpośrednim przyjęciu dużych ilości cukrów prostych. Insulina reguluje i zarazem obniża poziom cukru we krwi, gdyż komórki zaczynają wtedy pobierać większe ilości glukozy i pożytkować ją. Tym samym suplementacja chromem może zapobiegać wspomnianemu wcześniej efektowi wahadła i jednocześnie poprawia działanie insuliny w tym zakresie. U osób nagle rozpoczynających „odchudzanie” czy redukcję tkanki tłuszczowej, deficyt kaloryczny związany z obniżeniem spożycia węglowodanów może powodować obciążenie psychiczne. Gwałtowne obniżanie poziomu glukozy może drastycznie zwiększyć apetyt… Często zdarza się też, że osoby o słabszej woli sięgają po słodycze w celu obniżenia napięcia psychicznego. Badania czy opinie nie są jednoznaczne jeśli chodzi o wpływ chromu na regulację masy ciała i obniżanie apetytu, ale wiadomo: zawsze będą jakieś „za i przeciw”. Np. w 2005 roku opublikowano badanie („podwójnie zaślepione”) mówiące o pozytywnym wpływie suplementacji chromem u osób z zaburzeniami na tle nastroju. Jak często ludzie sięgają po słodycze, aby poprawić sobie humor? No właśnie… Jak się okazuje, chrom i suplementacja nim mogą okazać się niezwykle pomocne. Grunt by pamiętać o właściwych dawkach, właściwej formie oraz o cykliczności stosowania. Niektóre źródła mówią nawet o wspomaganiu chromu w zakresie regulowania ciśnienia krwi czy cholesterolu.
Naturalnie chrom znajduje się w takich produktach jak kasza, szparagi, kukurydza, wołowina, owoce morza, różnego rodzaju płatki zbożowe. Suplementy redukcyjne zawierające chrom zazwyczaj posiadają dodatek kwasu pikolinowego (np. pikolinian chromu) usprawniającego wchłanianie pierwiastka. Istotnym jest by sięgać po sprawdzone suplementy diety uznane i przetestowane przez konkretnych producentów, a nie szukać „pigułki cud z chromem” od „firmy krzak”.
Skutki uboczne związane z nadmiarem chromu
Wiadomo, że do suplementacji należy podejść w sposób indywidualny podobnie jak i do diety. To co dobrze działa na jednego, nie musi działać tak samo dobrze na drugą osobę. Stosowanie oraz dawkowanie suplementów z chromem zawarte na etykietach dotyczy statystycznej większości i nie należy bez wyraźnej potrzeby przekraczać opisanych tam wartości.
Do najczęstszych skutków ubocznych wynikających z niewłaściwego stosowania zaliczyć możemy wahania nastroju czy rozdrażnienie. Towarzyszyć temu mogą silne i utrzymujące się bóle głowy, a czasem nawet i bezsenność. Wysokie i regularne dawki chromu niezgodne z normami mogą owocować nawet zwiększeniem ryzyka działania kancerogennego. Związane z tym mogą być również niedobory żelaza będącego pierwiastkiem przydatnym nie tylko w aspekcie zdrowotnym, ale i poprawy możliwości wysiłkowych. Skrajne nadwyżki chromu mogą działać niekorzystnie nawet w obrębie naszego DNA.
Powyższy tekst umieszczony na blogu www.Bodymania.pl objęty jest ochroną wynikającą z ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Właścicielem autorskich praw majątkowych jest Bodymania Sp. z.o.o. i S.K. Zastrzega się, że w rozumieniu art. 25 ust.1 pkt.1 ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych, dalsze rozpowszechnianie powyższego tekstu opublikowanego na blogu www.Bodymania.pl jest zabronione niezależnie od celu w jakim rozpowszechnienie miałoby nastąpić oraz niezależnie od użytego środka przekazu.