Orzechy – czy dla wszystkich?
Orzechy rzecz jasna są znakomitym źródłem korzystnych dla zdrowia, sprawności i sylwetki kwasów tłuszczowych, a także bogactwem witamin, minerałów oraz antyoksydantów. Wysoka kaloryczność wcale nie musi być przeszkodą, bo kalorie zarówno na diecie masowej, jak i redukcyjnej zazwyczaj każdy podchodzący do tematu poważnie ma wyliczone. Mogą zatem sprzyjać utrzymaniu bilansu tłuszczowego planu żywieniowego i jednocześnie podbijać kaloryczność diety. Ale czy są dla wszystkich?
Orzechy – czy są dla wszystkich?
Orzechy są też cenione jako źródło typowych antyoksydantów czy polifenoli. Należy jednak wspomnieć, iż nie są odpowiednim produktem dla każdego… Ludzie są różni, a zatem będą też mniej lub bardziej wrażliwi na określone związki występujące w danych produktach, prawda? Oznacza to również, że jeden może bardziej intensywnie zareagować na kontakt ze składnikiem, zaś drugi prawie go nie odczuć.
Mowa rzecz jasna o alergiach. Tak, orzechy mogą uczulać ze względu na stosunkowo dużą zawartość alergenów. Statystycznie rzecz ujmując, całkiem sporo osób wydaje się być szczególnie wrażliwymi na orzechy. Najwięcej alergenów znajdziemy w orzechach rosnących na drzewach, takich jak brazylijskie, migdały, laskowe. Z drugiej strony mamy jeszcze orzechy włoskie, które de facto uczulają najwięcej ludzi w Europie z uwagi na zawartość mieszanki alergenów. W zasadzie chodzi w szczególności o białka alergenne. W odniesieniu do orzechów włoskich możemy wyróżnić czynnik alergenny o specyficznej nazwie Cor a 1, który to został po raz pierwszy wyizolowany przez Hirschwehra. Ciekawostką może być też fakt, iż w migdałach głównym alergenem okazała się albumina 2S będąca wszak homologiem strukturalnym białka znajdującego się we wspomnianych przed momentem orzechach włoskich. Oczywiście reakcje alergiczne nie muszą dotyczyć wyłącznie orzechów, a również np. ich nasion. Przede wszystkim chodzi o zawarte w nich (i nie tylko w nich) białka (i homologi), takie jak albuminy 2S czy leguminy. Oczywiście podjęto się też przeprowadzenia obiecujących prób immunoterapii.
Nie można jednak wykluczyć potencjalnych pozytywów płynących z włączenia orzechów do bardziej regularnego spożycia jako dodatek codziennej diety. Ma to również związek z rolą tłuszczów jako składników pokarmowych oraz oddziaływaniem poszczególnych kwasów tłuszczowych na nasz organizm. Kilka korzyści na zakończenie i zarazem podsumowanie – smacznego:
- usprawnianie pracy układu sercowo – naczyniowego,
- zwiększenie elastyczności naczyń krwionośnych,
- sprzyjanie lepszej wrażliwości insulinowej,
- zmniejszenie ryzyka występowania i postępowania cukrzycy typu II,
- usprawnienie możliwości umysłowych, poznawczych, sprawnościowych,
- znakomite uzupełnienie diety i pomoc w utrzymaniu bilansu tłuszczowego.
Autor: Janusz Ziółkowski