Masło orzechowe – które najlepiej?
Masło orzechowe? Na pewno spotkaliście się z wieloma orzechowymi dodatkami, z których de facto jest najpopularniejszym i zarazem jednym z bardziej kontrowersyjnych. Masło orzechowe stało się ostatnimi czasy niezwykle popularnym dodatkiem nie tylko w dietach masowych, ale i w czasie redukowania nadmiernie zgromadzonego tłuszczu.
Masło orzechowe – jak to z nim jest?
Najpowszechniejszym przedstawicielem tego smarowidła jest po prostu masło z orzeszków ziemnych, które są de facto roślina strączkową, a nie orzechem. Tym samym, fistaszki zawierają znaczne ilości alergenów, które spory odsetek konsumentów mogą w mniejszym lub większym stopniu najzwyczajniej w świecie uczulać. Niekoniecznie musi się to objawiać skutkami zewnętrznymi. Oczywiście najlepszym wyborem będą produktu oparte o składniki naturalne (100% orzechów w maśle), w których uświadczymy małych ilości soli, cukru czy choćby tłuszczu palmowego. Kolejnym mankamentem masła orzechowego z fistaszków jest zawartość alfatoksyn, które de facto negatywnie oddziałują na florę bakteryjną jelit konsumenta. Nie mówiąc już o możliwych problemach trawiennych.
Lektyny w orzeszkach!
Sporym mankamentem jest też zawartość lektyn w orzeszkach ziemnych. Część maseł orzechowych dostępnych w sklepach bazuje niestety na orzechach solonych, co w przypadku regularnego spożycia stosunkowo dużych ilości może sprzyjać rozwojowi niektórych chorób. Znacznie lepiej zwrócić uwagę na masła orzechowe oparte na orzechach nerkowca, brazylijskich, migdałowych czy laskowych. Choć na pewno będą różniły się pod kątem walorów sensorycznych (każda grupa orzechów jest pod tym kątem unikalna). Decydując się na włączenie go do planu żywieniowego należy też kontrolować ilości przyjmowanych kwasów Omega-6, których to statystycznie spożywamy o wiele więcej niż np. Omega -3.
Dbaj o równowagę, bo będzie źle…
Zaburzenie tej równowagi może odbić się niekorzystnie na kondycji psychicznej, fizycznej oraz zdrowotnej. Przestrzegam też przed typowymi masłami orzechowymi z marketów… Większość z nich zawiera niestety spore ilości tłuszczów typu trans oraz cukru, co samo w sobie – w mojej opinii – jest tylko urozmaiceniem posiłku bez jakichkolwiek wartości… Oczywiście jest to jedna z zalet produktu, aczkolwiek jeśli ma być jedyną to lepiej odłożyć na regał sklepowy.
Autor: Janusz Ziółkowski