Hormony mają ogromne znaczenie!
Organizm człowieka jest jednym wielkim cyklem reakcji i mechanizmów wpływających na siebie wzajemnie – jedna reakcja prowadzi do drugiej, druga do trzeciej i są dla siebie rzecz jasna nieodzowne pod kątem przebiegu biochemicznego. Oczywiście cykle reakcji tworzące dane reakcje łańcuchowe są podzielone na swoje własne „rewiry” działania (zakres). Hormony wraz z enzymami i narządami je produkującymi kontrolują wszelkie działania organizmu, zaś substancje dostarczane z zewnątrz są dla nich paliwem, bodźcem lub pożywką (zależnie od typu reakcji). Nas najbardziej będą interesowały kwestie, które mają wpływ na masę ciała, prawda?
Hormony
Hormony są specyficznymi substancjami, które mogą zostać wytworzone przez różne części naszego ciała (gruczoły, grupy komórkowe itp.) – są dostarczane do krwi i włączane do obiegu, aby spełniać funkcje pobudzające lub hamujące określone dla swojego typu reakcje o charakterze biochemicznym. Są nieodzowne dla przebiegu procesów metabolicznych, zaś ciekawym zjawiskiem jest fakt, iż mimo małego ich stężenia w organizmie pełnią olbrzymią rolę – nawet niewielkie zachwiania optymalnych ilości tych związków mogą prowadzić do zaburzenia homeostazy wewnątrzkomórkowej i dać upust zmianom chorobowym. Dodatkowo są one przekaźnikami informacji między układem hormonalnym, a resztą układów, które w większości nadzorują.
Hormony – Grelina i leptyna
W roku 1999, a więc stosunkowo niedawno, poszukiwano swoistego i naturalnego ligandu dla receptowa uwalniającego GH. Kojima i współpracownicy odkryli wtedy właśnie grelinę, czyli hormon peptydowy (zbudowany z 28 aminokwasów) produkowany głównie przez błonę śluzową żołądka. W pewnym sensie hormon ten pełni funkcje regulujące w mózgu. Jego poziom wzrasta przed posiłkiem, zaś obniża się zaraz po spożytym posiłku. Grelina jest odpowiedzialna za przesłanie sygnału o głodzie jawnym (przed posiłkiem) oraz o tym że powinniśmy spożyć określoną ilość jedzenia – po wykonaniu tej czynności, wysyłany jest sygnał o nasyceniu i jej poziom spada. Sekrecja tego hormonu nasila się podczas występowania zjawiska ujemnego bilansu kalorycznego, aczkolwiek tym samym zmniejsza wydatek energetyczny, zwiększając uczucie głodu w tych określonych warunkach.
Leptyna została opisana nieco wcześniej niż grelina, bo już w 1994 (Zhang i współpracownicy). Jest ona hormonem polipeptydowym (zbudowanym ze 167 aminokwasów) wydzielanym i syntetyzowanym przez grupy komórek, które znamy pod postacią adipocytów (komórki tłuszczowe) tkanki tłuszczowej typu białego – ilość tych komórek determinowana jest przez cechy osobnicze/genetyczne. Bodźcem pobudzającym działania tego hormonu są głównie tak zwane receptory leptynowe ulokowane w podwzgórzu. Najważniejszą rolą leptyny jest wzmaganie wydatku energetycznego (zmniejszenie zapasów energii) oraz co za tym idzie, zmniejszenie uczucia łaknienia. Hormon ten wędruje wraz z krwią łącząc się z receptorami leptynowymi, dzięki którym przedostaje się do ośrodka sytości – wtedy organizm otrzymuje sygnał mający na celu wyzwolenie tzw. melanokortyn. Wtedy właśnie zmniejsza się apetyt, a tym samym zapoczątkowane zostają reakcje pobudzające oraz przyspieszające spalanie kalorii przez nasze mięśnie. Niestety działając zgodnie ze statystyką, coraz większa liczba osób posiada uszkodzony mechanizm leptynowy (uszkodzenie receptorów leptynowych podwzgórza), przez co powyższy przebieg traci na znaczeniu (leptynoodporność).
Grelina i leptyna, jak zapewne zauważyliście, działają ze sobą wprost antagonistycznie. W organizmie człowieka zawsze znajdziemy mechanizmy działające pobudzająco oraz hamująco, aby zachować zdrową równowagę wewnętrzną.
Cholocystokinina (CCK)
Działanie tego hormonu jest związane również z „jądrem” naszego organizmu, czyli mózgiem, który jest narządem przyjmującym oraz wysyłającym określone sygnały/bodźce. Mózg wpływa na produkcję CCK, które jest wytwarzane także przez np. dwunastnicę. Sama cholocystokinina jest hormonem peptydowym (zbudowanym z 33 aminokwasów) pełniącym funkcję inicjatora uczucia sytości, a dokładniej pełni rolę czynnika hamującego głód. Aktywacja CCK zachodzi w niedługim czasie po spadku poziomu greliny we krwi (zatem po spożyciu posiłku), ale przed strawieniem pokarmu – zjawisko przejadania się jest spowodowane spowolnieniem produkcji cholocystokininy, co jest de facto błędem występującym w ośrodku sytości.
Hormony. Melanokortyny i białka rozprzęgające
Melanokortyny, o których wspomniałem już przy okazji mechanizmu leptynowego, są swoistym sygnalizatorem dla mięśni, a tym samym grupą hormonów peptydowych trzymających piecze nad ilościowym pobieraniem pokarmu. Ich prekursorem jest POMC (proopiomelanokortyna). Adekwatnie do rodzaju/typu tkanki, POMC ulega przemianom dając biologicznie aktywne hormony peptydowe pełniące specyficzne funkcje (zależnie od rodzaju tkanki) – np. pełni jedną z kluczowych ról w otyłości, zaburzeniach gospodarki lipidowej, czy cukrzycy typu 2.
Mięśnie w pewnym i skrótowym sensie mają poniekąd zdolność do produkcji tak zwanych białek rozprzęgających (UCP), które pełnią rolę rozpraszającą energię wewnątrz mitochondriów. Oczywiście muszą być odpowiednio zasygnalizowane przez melanokortyny. Ważnym czynnikiem jest także noradrenalina, której efektem działań jest wzmożona produkcja UCP w komórkach mięśniowych i tłuszczowych (brunatnych). Do czego nam w ogóle białka rozprzęgające? Otóż można powiedzieć, iż charakteryzują się działaniem termicznym, a wzmagając produkcję ciepła (energii termicznej) – nazywamy to procesem termogenezy, w którym spaleniu ulega część zbędnego tłuszczu wywołując reakcję uboczną w postaci energii termicznej. Wprowadzając organizm w pewien obszar temperaturowy jesteśmy w stanie rozwijać aparat ruchu oraz efektywniej go wykorzystać do pracy fizycznej – tym samym wpłynąć na masę naszego ciała. Odpowiednia ilość i aktywność UPC może także wpływać na hamowanie zjawisko lipotoksyczności na drodze funkcjonowania aparatów mitochondrialnych.
Noradrenalina
Noradrenalina, jak zapewne domyślacie się po nazwie, jest ściśle powiązana z adrenaliną. Jest hormonem wydzielającym się z reguły podczas uczucia stresu, zaś miejscem jej wydzielania nazywamy część rdzeniową nadnerczy oraz jądro pnia mózgu. Wydzielana jest ona bezpośrednio do tkanki tłuszczowej przez zakończenia nerwowe, co przyczynia się do aktywacji procesów odpowiedzialnych za rozpad tłuszczu zapasowego (lipoliza). Produkty rozpadu tej reakcji są spalane w mięśniach jako element energetyczny na drodze pracy fizycznej aparatu ruchowego. Jak wspomniałem, jest ona także inicjatorem procesów termogenezy (przy udziale białek rozprzęgających – UCP). Noradrenalina jako neuroprzekaźnik wpływa na pobudzenie procesów odpowiedzialnych za wytwarzanie testosteronu (noradrenalina -> podwzgórze -> GnRH -> gruczoły przysadki -> LH). Hormon ten jak widzicie wpływa na kontrolę masy ciała oraz anabolizm mięśniowy.
Słowo na zakończenie
Wymienione zostały oczywiście przykładowe hormony oraz zależności mające wpływ na masę ciała u człowieka. Można od razu zauważyć jaki wpływ na nasz wygląd oraz wewnętrzne mechanizmy i samopoczucie ma gospodarka hormonalna opierająca się na zależnościach współpracy określonych reakcji i hormonów. Jest to dowód na to, iż trzeba zwracać uwagę na wszelkie aspekty czy to w procesie tworzenia planu dietetycznego, czy w doborze określonych środków suplementacyjnych (które de facto wpływają na pobudzanie lub hamowanie zjawisk i hormonów). Wszystko jest jednak zależne od cech osobniczych i genetycznych – każdy człowiek jest inny, zaś jedno jest pewne: organizm ludzki jest prawie doskonałym ciągiem przyczynowo-skutkowym.
Autor: Janusz Ziółkowski
Zapraszam do komentowania oraz wyrażania swoich opinii na naszym blogu pod artykułem – również jeśli chodzi o prośby względem rozszerzenia jakiegoś tematu, śmiało!
Powyższy tekst umieszczony na blogu www.Nutrimania.pl objęty jest ochroną wynikającą z ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Właścicielem autorskich praw majątkowych jest Nutrimania Sp. z.o.o. i S.K. Zastrzega się, że w rozumieniu art. 25 ust.1 pkt.1 ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych, dalsze rozpowszechnianie powyższego tekstu opublikowanego na blogu www.Nutrimania.pl jest zabronione niezależnie od celu w jakim rozpowszechnienie miałoby nastąpić oraz niezależnie od użytego środka przekazu.