Postanowienia noworoczne | Sylwia Socha
Postanowienia noworoczne Czy są trwałe? Niestety nie zawsze.
Nowy rok to często czas postanowień… Okres, w którym ludzie wyznaczają sobie nowe cele, których niestety nie zawsze dotrzymują. Oczywiście są tacy, którzy od samego początku skutecznie trwają w swoich postanowieniach i brawo dla nich. Jedną z najczęstszych „obietnic” jest zmiana swojej sylwetki, poprawa zdrowia, podniesienie aktywności fizycznej, pójście na siłownię czy „trzymania” diety. Czyli bycie Fit. I tutaj nasuwa się pytanie:
Dlaczego po krótkim czasie odchodzą nam siły i odechciewa nam się realizowania wyżej wymienionych celów?
Przyczyn jest wiele. Przeważnie jest tak, że większość jest mocno niecierpliwa i efektu chcą „na już” – najlepiej po pierwszym treningu. Właśnie te „wyrzeczenia” są czynnikiem niszczącym. Wyrzeczenia, które stawiają sobie z pierwszym dniem zmian. Z oświadczenia wiem, że zmiany u tych osób są bardzo drastyczne… Z dnia na dzień chcą po prostu zmienić wszystko. Pierwszego dnia na siłowni chcą robić wszystko na raz, i najlepiej 2h, bo przecież bardziej się zmęczę. Z tak zwanego „śmieciowego” jedzenia, którym są fast foody, słodycze, przetworzone sklepowe jedzenie, zaczynają jeść sałatki, gotowane mięso w samych ziołach, surowe warzywa.
Postanowienia noworoczne – takie zmiany nie mają szans na przetrwanie!
Nie tędy droga. Zanim organizm przyzwyczai się do wysiłku fizycznego musi minąć kilkanaście dni, do 3 tygodni. Przez ten czas treningi, jak również wszelkiego rodzaju zajęcia grupowe, powinny być optymalizowane. Nie za lekkie, ani też zbytnio obciążające organizm. Jeśli zmiana produktów i zarazem posiłków nie będzie łagodna, to zaledwie garstka ludzi wytrzyma taki atak pod kątem psychiki. Nie oszukujmy się, mrożonych frytek ze schabowym czy kanapek z dżemem nie zastąpimy gotowanym filetem z piersi kurczaka i ryżem bez niezdrowych sosów.
Postanowienia noworoczne – jak wytrwać w zmianach?
Przede wszystkim zmiana jedzenia musi odbywać się stopniowo. Proponuję zacząć od jedzenia jednego posiłku zdrowego i reszta taka jaka była. Później włączyć już dwa zdrowe i resztę pozostawić bez zmian. Tak na przestrzeni miesiąca dojdziemy do zasady 9 do 1, czyli 90% jedzmy „zdrowo”, a 10% pozwalamy sobie na odstępstwa.
Oczywiście pod warunkiem, że stan naszego organizmu jest bardzo dobry. Co możemy sprawdzić poprzez wyniki badań krwi. A Słodycze? No właśnie, co z nimi? Zapomnienie na diecie? Nic bardziej mylnego. Pomysłów na słodkości podczas racjonalnego odżywiania jest mnóstwo! Racuchy z białek jaj, omlety i naleśniki z mąki kokosowej czy ryżowej, czekolada lub batony własnej produkcji i wiele innych. Ale chyba największy problem leży w tym, że ludzie używają słowa „dieta” i trening na 100%, które budzi wyżej wspomniane myśli. Myśli, że już do końca życia nie zjem nic innego oprócz owsianki, sałatki i gotowanego mięsa, a codzienne będę musiał trenować do momentu aż ledwo wyjdę z treningu.
Kluczem do osiągnięcia celu będzie przede wszystkim własne myślenie i pomoc osób, które się tym zajmują na co dzień. A nie kierowanie się gotowymi dietami i sztywnymi planami treningowymi ściągniętymi z internetu. Zatem trwajcie w swoich postanowieniach i realizujcie wymarzone cele. Lecz pamiętajcie: o formę i nasze zdrowie trzeba dbać cały rok! Niech moc będzie z Wami! Powodzonka!
To może Ci się przydać:
- Dymatize Elite Whey
- Mutant Iso Surge
- UNS BCAA G-Powder
- 4+ Sport Vita+
- Zdrowa żywność
- Promocje Bodymanii
- Wyprzedaż Bodymanii
Autorka: Sylwia Socha [Bodymania Team]
Powyższy tekst umieszczony na blogu www.Bodymania.pl objęty jest ochroną wynikającą z ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Właścicielem autorskich praw majątkowych jest Bodymania Sp. z.o.o. i S.K. Zastrzega się, że w rozumieniu art. 25 ust.1 pkt.1 ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych, dalsze rozpowszechnianie powyższego tekstu opublikowanego na blogu www.Bodymania.pl jest zabronione niezależnie od celu w jakim rozpowszechnienie miałoby nastąpić oraz niezależnie od użytego środka przekazu.